W końcówce sezonu coraz bardziej rozkręca się nam trenerska karuzela w polskiej piłce nożnej. Po niespodziewanym i szokującym zwolnieniu Dariusza Banasika z Radomiaka okazuje się, że kolejny klub niebawem może pójść tą samą drogą. Tym razem chodzi o Stal Mielec i Adama Majewskiego, którego praca ostatnio nie satysfakcjonuje sterników klubu.
Słabe wyniki Stali Mielec w rundzie wiosennej. Adam Majewski bliski zwolnienia
Faktem jest, że w rundzie wiosennej drużyn z Podkarpacia spisuje się fatalnie – od momentu wznowieni rozgrywek zwyciężyła tylko raz, 1:0 z Wisłą Kraków w 21. kolejce Ekstraklasy. Od tamtej chwili Stal zanotowała jednak serię dziewięciu spotkań bez wygranej. To sprawiło, że mielczanie osunęli się w dół tabeli. Co prawda obecnie zajmują 13. lokatę, aczkolwiek nad strefą spadkową otwieraną przez Wisłę Kraków mają zaledwie cztery punkty przewagi.
Z drugiej strony,rozważając przyszłość trenera Majewskiego, należy pamiętać o pewnych faktach. Przed zimą ta drużyna spisywała się znacznie lepiej, co też było jego zasługą. Równo w połowie rozgrywek okupowała 8. miejsce. W styczniu i lutym zespół z Podkarpacia został jednak znacznie osłabiony – odeszli z niego bardzo ważni gracze tacy jak Fabian Piasecki, Koki Hinokio i Jonathan de Amo, a po pierwszym starciu wiosną na kilka miesięcy z powodu kontuzji wypadł Mateusz Mak.
Przemysław Cecherz może zastąpić Adama Majewskiego w Stali Mielec
Nawet te okoliczności nie sprawiły jednak, że władze Stali spoglądają na pracę Majewskiego łaskawszym okiem. „Słaba postawa może przypieczętować los aktualnego szkoleniowca. Jeśli jednak 48-latek nie straci posady, to zapewne pożegna się z klubem po sezonie” – czytamy na sport.tvp.pl.
Z tego samego artykułu dowiadujemy się, że nowym szkoleniowcem mielczan może zostać Przemysław Cechcerz, którzy ostatnio prowadził czwartoligową Wieczystą Kraków, choć sternicy Stali analizują jeszcze inne opcje.
Czytaj też:
Ofiary na ołtarzu rozwoju. Oto największa przewaga Rakowa Częstochowa nad resztą Ekstraklasy