Znamy siatkarskiego mistrza Polski! ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie dała im żadnych szans

Znamy siatkarskiego mistrza Polski! ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie dała im żadnych szans

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda / PressFocus
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle została mistrzem Polski w sezonie 2021/22! Drużyna Gheorghe'a Cretu w znakomitym stylu poradziła sobie z Jastrzębskim Węglem, zwyciężając w czwartym i ostatnim meczu 3:0.

Tegoroczne finały PlusLigi są wyjątkowo emocjonujące. Duża w tym zasługa Jastrzębskiego Węgla, który skazywany był na porażkę, ale przy wyniku 0:2 w meczach uciekł spod topora i postanowił dalej walczyć o tytuł mistrza kraju.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozgromiła Jastrzębski Węgiel w drugim secie

Początkowo wydawało się, że to gospodarze znów będą dyktowali ton meczu, kiedy już na początku pierwszego seta uzyskali kilka punków przewagi. Sprytna kiwka Wiśniewskiego, atak Hadravy po palcach i dobra gra w defensywie zaskoczyły kędzierzynian. Ci jednak szybko otrząsnęli się i zdobyli kilka punktów z rzędu, wyprzedzając rywali. Śliwka, Semeniuk i Kaczmarek rzadko się mylili, a że w kluczowej akcji w siatkę uderzył jeden z ich rywali, to ZAKSA wygrała seta do 23.

Kędzierzynianie poszli za ciosem w drugiej części starcia, uzyskując dużą przewagę na jej wczesnym etapie. Niemal każdy, kto wtedy zdecydował się na wyjście do ataku, był nie zatrzymania, w związku z czym w pewnej chwili jastrzębianie tracili do przeciwników aż sześć „oczek”. W przerwach Nicola Giolito mocno denerwował się na swoich podopiecznych, ale trudno mu się dziwić, skoro jego podopieczni popełniali błąd za błędem – źle ustawiali się w bloku, atakowali w aut, szwankowała komunikacja. W drugim secie było więc 25:14.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zamknęła mecz w trzech setach i została mistrzem Polski

W trzecim gospodarze jeszcze próbowali wrócić do gry i nie pozwolili się rozbić tak, jak wcześniej. Duża była w tym zasługa Szymury, który grał dziś zdecydowanie najlepiej w ekipie z Jastrzębia-Zdroju. Po drugiej stronie siatki brylował natomiast Semeniuk, zdobywający punkty nawet w chwilach, kiedy wydawało się, że teraz już na pewno zostanie zablokowany. Trzecia partia momentami była prawie ich indywidualnym pojedynkiem. W końcu jednak ZAKSA przeważyła szalę zwycięstwa na swoją stronę. W trzecim secie wygrała do 21, a tym samym cały mecz i mistrzostwo Polski w sezonie 2021/22.

Czytaj też:
Sensacyjna zmiana. Były trener reprezentacji Polski poprowadzi drużynę z PlusLigi!