W poniedziałek swój udział w Rolandzie Garrosie 2022 rozpocznie Iga Świątek, ale zupełnie niespodziewanie emocje znaleźliśmy również w spotkaniu Magdy Linette z Ons Jabeur. Tunezyjka na pewno nie jest ostatnio fanką polskiego tenisa, ponieważ podczas finału WTA 1000 w Rzymie przegrała ona z Igą Świątek, a teraz... została wyeliminowana właśnie przez Linette. Walka trwała do ostatniej piłki. Pierwszy set zapowiadał problemy Biało-Czerwonej.
Magda Linette przegrała pierwszego seta. Polka się nie poddała
W pierwszej partii górą okazała się, zgodnie z przewidywaniami, 6. rakieta świata Ons Jabeur. Tunezyjka nie dość, że znajduje się tak wysoko w rankingu, to jeszcze zajmuje 2. miejsce w zestawieniu WTA Race. Polka w tym podstawowym rankingu jest dopiero 52. Linette od początku z wiarą i odwagą zaatakowała rywalkę, próbując nałożyć na nią swój styl gry. Jabeur nie miała jednak również planów na oddawanie jakichkolwiek punktów i w sumie trzech przełamaniach z rzędu wygrywała z Polką 3:2. 27-letnia Polka mimo wielkiej motywacji nie uniknęła błędów i ostatecznie przegrała pierwszą partię 3:6.
Linette jednak się nie zraziła i w drugiej partii zminimalizowała liczbę błędów. To doprowadziło do sytuacji, w której żadna z zawodniczek nie zdołała przełamać drugiej, co doprowadziło do tie-breaka. W nim trwała wyrównana walka do stanu 3:3, ale później Tunezyjka zdobyła zaledwie jeden punkt. Polka zaś doprowadziła do równowagi w setach. Pozostała trzecia finałowa runda.
Ostatni set był również bardzo wyrównany, ale to Polka miała szanse zakończyć go szybciej, ponieważ przełamała swoją przeciwniczkę na 4:2. Ta jednak odpowiedziała i Linette zdołała przełamać ponownie dopiero na 7:5, wyrzucając sensacyjnie z turnieju 6. rakietę świata.
Czytaj też:
Iga Świątek zabawiła się przy siatce. Tego przeciwniczka nie mogła przewidzieć