Tomasz Zajączkowski występował w drużynach Śląska Wrocław od najmłodszych roczników. Trenerzy zawsze wyróżniali go wśród rówieśników i wiódł prym na pozycji bramkarza wrocławian niemal na każdym szczeblu rozgrywek, w których występował. Ponadto z drużyną z rocznika 1995 podbijał boiska na Dolnym Śląsku, zazwyczaj zajmując pierwsze miejsca w tabeli. Uchodził za jednego z najbardziej utalentowanych bramkarzy swojego pokolenia.
Śląsk Wrocław. Tomasz Zajączkowski nie żyje
Tomasz Zajączkowski był wychowankiem Śląska Wrocław. Razem z tym klubem zdobył brązowy medal w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Wiadomość o jego śmierci pojawiła się na stronie slasknet.com, gdzie napisano:
„Zajączkowski był jednym z najbardziej utalentowanych golkiperów WKS-u, jaki pojawił się od utworzenia Akademii Śląska. Niestety, z wielu powodów nie zrobił kariery, do której był predestynowany” – czytamy.
W dalszym ciągu komunikatu podano informacje na temat jego pogrzebu.
Tomasz Zajączkowski nie żyje. Kiedy pogrzeb?
Były bramkarz Śląska Wrocław zmarł 3 listopada. Niestety nie podano wiadomości, co było przyczyną jego śmierci.
„Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w czwartek, 10 listopada, o godz. 10:00 w kościele na Jerzmanowie. Pogrzeb odbędzie się na Cmentarzu Jerzmanowskim o godz. 11:00. Składamy kondolencje rodzinie Tomasza. Cześć jego pamięci” – poinformował Śląsk Wrocław.
Jednym z trenerów, którzy zaufali umiejętnościom Tomasza Zajączkowskiego był Orest Lenczyk. W sezonie 2012/13 ówczesny szkoleniowiec Śląska Wrocław powołał go na zgrupowanie pierwszej drużyny, jednak nie zagościł w niej na dobre. Większość kariery spędził na niższych szczeblach rozgrywek piłkarskich.
Czytaj też:
Tragiczny los Igora Sypniewskiego. Piłkarz składający się ze słabościCzytaj też:
Igor Sypniewski nie żyje. Były reprezentant Polski miał 47 lat