Wybór Fernando Santosa na nowego selekcjonera reprezentacji Polski wywołał ogólnie pozytywny odbiór w kraju nad Wisłą. Eksperci ze wszystkich zakątków kraju twierdzą, że Cezary Kulesza podjął najlepszą możliwą opcję podczas zatrudniania nowego trenera biało-czerwonych.
Jednym z niewielu znaków zapytania, jaki pojawiał się w kontekście filozofii wyboru, był fakt, iż wcześniej mówiło się przede wszystkim, iż następca Czesława Michniewicza ma preferować ofensywny futbol, zaś Fernando Santos kojarzony jest z defensywnym przysposobieniem zespołu. Adam Nawałka twierdzi, że to żaden argument, który miałby przesądzić o potencjalnej wtopie prezesa PZPN.
Adam Nawałka ocenił Fernando Santosa
Fernando Santos podpisał kontrakt z PZPN do czerwca 2024 roku z możliwością automatycznego przedłużenia o kolejne dwa lata. Według informacji sport.pl on i jego sztab mają inkasować rocznie 2 miliony euro. Były szkoleniowiec reprezentacji Polski Adam Nawałka twierdzi, że Portugalczyk powinien zagwarantować biało-czerwonym odpowiednie i satysfakcjonujące wyniki.
– To trener z najwyższej półki, jeśli chodzi o szkoleniowców mających w dorobku pracę z reprezentacjami. Patrząc na innych kandydatów, to bardzo dobry wybór. (...) Santos to trener, który potrafi w pełni wykorzystać potencjał drużyny, ale również wydobyć go z poszczególnych zawodników – powiedział były selekcjoner w rozmowie z „Faktem”.
Adam Nawałka wskazał atut Fernando Santosa
Zdaniem wielu osób, na co dzień zajmujących się piłką nożną Fernando Santos będzie człowiekiem, który na dobre poprawi grę oraz filozofię polskiego futbolu. Choć, jak wcześniej wspomnieliśmy, kojarzony on jest głównie z defensywnym stylem gry, to Adam Nawałka uważa, że właśnie to powinno być kluczem do przyszłych sukcesów Portugalczyka z reprezentacją Polski.
– Bardzo dobrze poznaliśmy warsztat trenera Santosa i tu nie ma mowy o jakimś defensywnym ustawieniu. Fernando Santos umie maksymalnie wykorzystać możliwości drużyny, a wiadomo, że zespół zawsze buduje się od bardzo solidnej organizacji gry obronnej całej drużyny. To warunek dla tych, którzy chcą zdobywać trofea – dodał trener.
Czytaj też:
Legendarny bramkarz o początkach Santosa. „Wszedł do szatni jak prawdziwy szef”Czytaj też:
Selekcjoner jest z Portugalii. W jego sztabie muszą pracować Polacy