Już wkrótce polscy skoczkowie staną przed kolejną okazją wyśrubowania liczby medali zdobytych w trakcie mistrzostw świata w skokach narciarskich. Zawody w Słowenii bardzo dobrze rozpoczęły się dla biało-czerwonych, a to wszystko za sprawą triumfu Piotra Żyły na normalnej skoczni. 35-latek był 13. po pierwszej serii, a w drugiej pobił rekord skoczni, skacząc 105 m, jednocześnie wyrabiając sobie odpowiednią przewagę punktową i zdołał zwyciężyć.
Dziś odbyły się serie treningowe przed kwalifikacjami, które zostały zaplanowane na czwartek, 2 marca o godz. 17:30. Thomas Thurnbichler zdecydował, kogo zobaczymy w trakcie zawodów.
Thomas Thurnbichler ogłosił kadrę na kwalifikacje do konkursu indywidualnego na dużej skoczni w Planicy
Podczas środowych treningów Polacy skakali nie na maksimum swoich możliwości. Najrówniej skakał Kamil Stoch, jednak on, jak i Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki byli pewni startu w kwalifikacjach do konkursu głównego, który odbędzie się w piątek, 3 marca o godz. 17:30.
Ostatnią decyzją Thomasa Thurnbichlera było uzupełnienie kadry Polaków o czwartego skoczka. Z uwagi na lepsze skoki w treningach przywilej ten spotkał Aleksandra Zniszczoła. Paweł Wąsek musi obejść się smakiem.
Kto jest faworytem do zwycięstwa w Planicy?
Na chwilę obecną trudno wskazać zawodnika, który jest zdecydowanym pretendentem do ostatecznego triumfu i zdobycia złotego medalu w nadchodzących zawodach. Wiele osób upatruje w nim Halvora Egnera Graneruda, jednak Norweg dotychczas zaprezentował się najlepiej tylko w jednej serii treningowej. W konkursie indywidualnym na normalnej skoczni zajął dopiero 11. lokatę.
Triumfatorem dzisiejszej drugiej sesji próbnej był Timi Zajc, jednak specjaliści nie przekreślają również szans Piotra Żyły, Dawida Kubackiego oraz Stefana Krafta. Wszystko rozstrzygnie się już w najbliższy piątek, 3 marca ok. godz. 19:00.
Czytaj też:
Trener Norwegów skomentował triumf Piotra Żyły. „Warunki często się zmieniały”Czytaj też:
Fatalny wypadek Petera Prevca podczas treningu w Planicy. Został zniesiony ze skoczni