Fabian Drzyzga to dwukrotny mistrz świata (2014 i 2018). Postać kontrowersyjna, która często nie gryzie się w język, niezależnie od konsekwencji. Rozgrywający, który po kilku latach zagranicznych wojaży, wrócił do PlusLigi, ponownie stają się kluczową postacią Asseco Resovii Rzeszów. Drzyzga dla TVP Sport zabrał głos w sprawie braku powołania do reprezentacji oraz tego, co działo się w starcia z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Brak powołania dla Fabiana Drzyzgi, siatkarz przemówił
Selekcjoner Biało-Czerwonych konsekwentnie nie powołuje doświadczonego rozgrywającego do reprezentacji. Nikola Grbić najwyraźniej nie ma po drodze z Drzyzgą, niezależnie od tego, jak ten prezentuje się w sezonie klubowym. Numerem jeden wśród rozgrywających jest u Serba Marcin Janusz, siatkarz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Drzyzga odniósł się do nieobecności w kadrze na łamach TVP Sport.
– Już od jakiegoś czasu wiedziałem, że nie będę w kadrze. Nie jestem juniorem i wiem, jak takie rzeczy się rozgrywają. Człowiek zawsze o czymś marzy, ale nie było tak, że wyszedłem na mecz i chciałem komuś coś udowodnić. Jestem szczęśliwym człowiekiem i daję sobie radę, tak samo jak radę da sobie reprezentacja Polski – przyznał siatkarz.
Obok Janusza do reprezentacji na pozycję rozgrywającego powołani zostali jeszcze: Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów), Jan Firlej (Projekt Warszawa) i Marcin Komenda (LUK Lublin).
– On (tj. selekcjoner Grbić dop. eMPe) ma taki, a nie inny pomysł na kadrę, stawia na konkretne konie i z nimi jedzie. Nie mogę zrobić nic więcej. Nie mam też sobie nic do zarzucenia. Rozumiem, że selekcjoner ufa swoim ludziom i to też jest normalna rzecz. Mam czyste sumienie, patrzę w lustro z uśmiechem na twarzy, a życie płynie dalej. Nie będę przez to płakać – uzupełnił Drzyzga.
Kapitan Asseco Resovii o formie Bartosza Bednorza
W rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport rozgrywający rzeszowian podzielił się odczuciami po przegranym półfinale z ZAKSĄ. Mistrzowie Polski wygrali w rywalizacji trzy mecze, dwa razy triumfując w Rzeszowie (3:2 i 3:1) i raz w Kędzierzynie-Koźlu (3:2).
– Na ten moment jednak według mnie Bartek Bednorz wziął drużynę na plecy i ją prowadzi. Brawa dla klubu, że w trakcie sezonu ściągnięto tak jakościowego zawodnika, bo myślę, że bez takiego przyjmującego ta ekipa mogłaby wyglądać troszkę inaczej – powiedział Drzyzga, doceniając klasę przyjmującego ZAKSY.
Asseco Resovia była najlepszą drużyną fazy zasadniczej w PlusLidze. O brązowe medale rzeszowianie powalczą z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Czytaj też:
Maciej Muzaj dla „Wprost”: Po braku powołania do kadry nie wytrzymałem. To było silniejsze ode mnieCzytaj też:
Znamy termin pierwszego meczu kadry Polski siatkarek. Duża gratka dla kibiców