Temat dopingu w sporcie zawsze wywołuje ogromne poruszenie, a tym bardziej jeśli dotoczy on zawodniczki uprawiającej dyscyplinę indywidualną. Nie inaczej było w przypadku Simony Halep, którą śmiało można nazwać gwiazdą tenisa. Rumunka została zawieszona w październiku ubiegłego roku za stosowanie niedozwolonej substancji podczas US Open. Od tamtego czasu pozostaje na marginesie światowego sportu i walczy o swoje dobre imię. Jak się jednak okazuje, 32-latka ma jeszcze poważniejsze kłopoty.
Simona Halep zawieszona po aferze dopingowej
Substancją, którą miała stosować zawodniczka jest Roxadustat, czyli lek stosowany powszechnie na anemię. Jako że jest on zakazany w świecie sportu przez Światową Agencję Antydopingową, konsekwencje wobec zawodniczki były surowe. Rozprawa dotycząca tej kwestii jeszcze się nie odbyła – zaplanowano ją bowiem dopiero na 28 maja tego roku. Halep czeka więc na nią od 8 miesięcy.
Teraz jednak sytuacja Rumunki jeszcze się pogorszyła. Międzynarodowa Agencja ds. Uczciwości Tenisa poinformowała bowiem, że doświadczona zawodniczka została oskarżona również o nieprawidłowości w paszporcie biologicznym. To między innymi dzięki temu agencjom antydopingowym udaje się monitorować poszczególne parametry w krwi sportowców i identyfikować ewentualne problemy.
Simona Halep broni się po kolejnych oskarżeniach
Halep na te oskarżenia zareagowała błyskawicznie, publikując w swoich mediach społecznościowych emocjonalny wpis.
„Od 7 października przeżywam najgorszy koszmar w moim życiu. Moje imię zostało zbrukane w najgorszy sposób. Nigdy nie pomyślałabym o zażyciu zakazanej substancji. Dwukrotnie wnosiłam o możliwość rozsądzenia mojej sprawy przez niezależny trybunał, ale ITIA wciąż znajduje powody, aby to odraczać” – napisała
„Oni wymyślili sobie nienaturalną ewolucję mojej krwi. Tymczasem trzech ekspertów o światowej renomie stwierdziło, że jest zwyczajna. Jestem bezradna i czuję się nękana. Pragnę udowodnić, że nic złego nie zrobiłam. Mam nadzieję, że w trybunale trafię na niezależnych i bezstronnych sędziów, którzy pozwolą mi spróbować udowodnić moją niewinność” – podkreśliła.
Co grozi Simonie Halep?
Nawet jeśli Halep udowodni, że jest niewinna w sprawie dopingowej, to i tak będzie musiała zmierzyć się z dwuletnim zawieszeniem. W innym wypadku czeka ją czteroletnia kara, a w związku z tym prawdopodobnie również koniec zawodowej kariery.
twitterCzytaj też:
Domagają się kary dla Igi Świątek. Wszystko przez jedną sytuacjęCzytaj też:
Iga Świątek nie pudrowała rzeczywistości. Wyznała, co jest dla niej najważniejsze