Początek sezonu tenisowego na nawierzchniach trawiastych okazał się niezbyt udany dla Magdy Linette. Mimo że wystartowała ona w WTA Nottingham, w którym zabrakło największych gwiazd – mówimy wszak o rozgrywkach rangi 250 – dotarła tylko do 1/8 finału. W tej rundzie zmierzyła się z Jodie Burrage i to właśnie ona okazała się lepsza. Tym samym w Anglii nie dojdzie do polskiego pojedynku.
Magda Linette odpadła z WTA Nottingham
Gdyby bowiem poznanianka pokonała Brytyjkę, zawitałaby do ćwierćfinału, a w nim przyszłoby jej zmierzyć się z Magdaleną Fręch. Młodsza koleżanka po fachu pokonała wcześniej Sonay Kartal z Wielkiej Brytanii (2:1 – 6:3, 5:7, 6:2) oraz Lin Zhu z Chin (2:0 – 6:2, 6:4). Niestety druga z Polek, której teoretycznie dawano większe szanse na awans do finałowych etapów turnieju, zawiodła w pojedynku z Burrage.
Zawodniczka ta jest obecnie klasyfikowana na 131. miejscu rankingu WTA, lecz to nie przeszkodziło jej napsuć krwi reprezentantce Polski. Co ciekawe to Biało-Czerwona znacznie lepiej rozpoczęła spotkanie i wydawało się, że potwierdzi różnicę ponad 100 pozycji, która dzieli ją od Brytyjki w światowym zestawieniu WTA. Nic bardziej mylnego. Choć Burrage popełniała mnóstwo błędów i pozwoliła poznaniance na prowadzenie 3:0, później wzięła się w garść, zaliczyła dwa przełamania i wygrała pierwszy set 7:5.
Tym samym Linette została postawiona pod ścianą i niestety pod presją nie prezentowała się tak dobrze, by odwrócić losy spotkania. Pierwsze dwa gemy wygrała jej rywalka, chociaż po sześciu mieliśmy remis. Nadzieje więc były, podobnie jak zacięta walka, ale w siódmej partii Polka przegrała serwis, a także trzy kolejne gemy. W efekcie przegrała 0:2 (5:7 i 3:6), a zatem pożegnała się z całymi rozgrywkami.
Czytaj też:
Ten mecz najbardziej zapadł Karolinie Muchovej w pamięci. Wspomniała o Idze Świątek i Arynie SabalenceCzytaj też:
Iga Świątek dorobiła się fortuny. Od tej kwoty kręci się w głowie