Ten mecz najbardziej zapadł Karolinie Muchovej w pamięci. Wspomniała o Idze Świątek i Arynie Sabalence

Ten mecz najbardziej zapadł Karolinie Muchovej w pamięci. Wspomniała o Idze Świątek i Arynie Sabalence

Karolina Muchova
Karolina Muchova Źródło:Newspix.pl / Abaca
Karolina Muchova wróciła do ojczyzny po przegranym finale Rolanda Garrosa z Igą Świątek i spotkała się z tamtejszymi dziennikarzami. Pytana o mecze z Aryną Sabalenką i Polką, zdradziła, z którą tenisistką grało jej się trudniej. Ponadto wyraziła ubolewanie nad niepowodzeniem w starciu finałowym.

Finał Rolanda Garrosa 2023 wciąż rozchodzi się szerokim echem po całym świecie. W żeńskiej kategorii triumfowała Iga Świątek, natomiast najlepszym z mężczyzn okazał się Novak Djoković. Rywale wspomnianej dwójki Karolina Muchova i Casper Ruud pozostawili po sobie znakomite wrażenie. Czeszka przeszła przez bardzo trudną drabinkę w półfinale eliminując Arynę Sabalenkę. Teraz miała okazję podzielić się swoimi odczuciami po porażce w finale Rolanda Garrosa.

Karolina Muchova żałuje przegranego finału z Igą Świątek

O ile pierwszy set finału Rolanda Garrosa był zdecydowanie na korzyść Igi Świątek, tak w drugim i trzecim Czeszka wysoko zawiesiła Polce poprzeczkę. W pewnym momencie wydawało się, że jest bliska przejęcia inicjatywy i ostatecznego zwycięstwa, ale „jedynka” światowego rankingu WTA znakomicie poradziła sobie z dobrze dysponowaną przeciwniczką i wygrała całe zawody 2:6, 7:5, 4:6. Na niedawno przeprowadzonej konferencji prasowej z udziałem Czeszki, 26-latka wyznała, że na turnieju grała z przeziębieniem i zapaleniem oskrzeli.

– Miałam gdzieś większy ból, gdzieś mniejszy, ale trudno dyskutować, czy mogłam sobie lepiej poradzić w finale. Owacja od kibiców? Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. A w finale... chodziło o kilka piłek. Czasami przelatuje mi przed oczami, że zwycięstwo było naprawdę blisko. Nie miałam jeszcze czasu, by wszystko przetrawić w sobie. Cieszę się, że zagrałam swój najlepszy turniej – powiedziała Karolina Muchova.

Sabalenka czy Świątek? Muchova wskazała najtrudniejszą przeciwniczkę

Poza finałowym meczem Karolina Muchova wróciła również do półfinału z Aryną Sabalenką. Jak przyznaje, to właśnie mecz z Białorusinką przyprawił jej najwięcej problemów, a do starcia z 25-latką przygotowywała się, ćwicząc z chłopakiem.

– On był najtrudniejszy pod względem psychicznym. Przed meczem rozgrzewałam się z moim facetem, by przyzwyczaić się do szybszego tempa. Ona ma dużo pary na korcie, wielu rzeczy można nie złapać, na niektóre uderzenia nie da się przygotować. Musiałam szybko wymyślić najlepszą opcję – dodała.

Czytaj też:
Iga Świątek dorobiła się fortuny. Od tej kwoty kręci się w głowie

Źródło: sport.pl