Kibice Enea Czarnych Radom najchętniej zapomnieliby o sezonie 2023/2024. Szkopuł w tym, że negatywny efekt poprzednich rozgrywek znajduje odbicie w obecnej rzeczywistości. Zespół z południa województwa mazowieckiego zajął ostatnie miejsce w PlusLidze, przez co nadchodzącą kampanię spędzi w Tauron 1. Lidze. Wciąż trwa budowa nowego zespołu, który mógłby powalczyć o odzyskanie miejsca na najwyższym szczeblu.
Legenda Czarnych Radom kończy karierę
Klub z Radomia może pochwalić się jednym dużym transferem. Do Czarnych dołączy Bartłomiej Kluth, który ostatnio reprezentował barwy Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Wciąż nie wiadomo jeszcze, kto pokieruje nowym zespołem. Kilka tygodni temu na łamach „Wprost” prezes zespołu Paweł Zagumny, poinformował, iż na pewno nie będzie to były opiekun, Waldo Kantor.
Jedną z postaci, którą również kibice nie zobaczą już na boisku jest Michał Ostrowski. Środkowy przez lata był częścią kolejnych składów Czarnych. Był związany z zespołem od czasów juniorskich, przechodząc także przez różne szczeble seniorskie, skończywszy na PlusLidze. W ostatnich sezonach był kapitanem klubu. W mediach społecznościowych oficjalnie ogłosił swoją decyzję wywołując gratulacje od kibiców, a także kolegów z dawnych lat.
„W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Każda droga ma swój koniec, tak samo moja przygoda z siatkówką po 18 latach w Radomiu dobiegła końca. Dziękuję wszystkim Prezesom i Trenerom za poświęcony czas, cierpliwość i możliwość spełniania swojego marzenia. Dziękuję wszystkim pracownikom w klubie za to, że sprawiliście, że czułem się przy Was jak w rodzinie. Dziękuję wszystkim kibicom za doping i wiarę, dziękuję za „ciary” podczas meczów. Przeżywanie tych emocji od środka drużyny to jedno z najpiękniejszych odczuć jakie zapamiętam” – napisał Ostrowski na Facebooku.
Statystyki Michała Ostrowskiego
Michał Ostrowski wystąpił w 186 spotkaniach PlusLigi, zdobywając 628 punktów. Łącznie spędził w Czarnych Radom aż 18 lat.
Czytaj też:
Bartosz Kurek wrócił do PlusLigi! ZAKSA ogłosiła hitowe wzmocnieniaCzytaj też:
Ważna decyzja Nikoli Grbicia w kontekście igrzysk. Tak ma wyglądać skład Polaków