Polscy skoczkowie zbliżają się do końca Letniego Grand Prix. Wielkie szanse na sukces ma Paweł Wąsęk, notujący wyśmienitą formę. Skoczek nie dość, że po raz pierwszy wygrał konkursy tego cyklu, to jeszcze może zgarnąć triumf w całej rywalizacji. Nieobecność Stefana Krafta może mu tylko w tym pomóc.
Piotr Żyła wraca do pełni sił po kontuzji
Co zrozumiałe urodzony w Cieszynie zawodnik udał się do Klingenthal na ostatnie zawody cyklu. Zabraknie w nich jednak Kamila Stocha i Piotra Żyły. Pierwszy, przygotowujący się indywidualne do sezonu, nabawił się kontuzji podczas treningu na Wielkiej Kroki, gdzie „przeskoczył” skocznie. Drugi także miał problemy zdrowotne, lecz były one znacznie poważniejsze. W sierpniu poddał się operacji czyszczenia kolana, po której potrzebował czasu na regenerację.
Rehabilitacja Żyły przebiega według planu, przez co pod koniec września Polak pojawił się na skoczni w Szczyrku, oddając skoki na skoczni K-70. – Ja już tydzień temu myślałem, że na Letnie Grand Prix do Hinzenbach pojadę. To Thomas Thurnbichler przekonał mnie, że nie warto się spieszyć. Że tu lepszy będzie spokój, bo najważniejsza jest zima – mówił dla portalu skijumping.pl
Teraz Polski Związek Narciarski dodał kolejny materiał, który może zadowolić fanów mistrza świata. Żyła skakał na dużej skoczni w Wiśle – obiekcie, na którym rywalizuje się także w Pucharze Świata. To może dawać do myślenia, iż ze zdrowiem zawodnika jest już dobrze.
Polscy skoczkowie szykują się na Puchar Świata
Piotr Żyła podobnie jak reszta kadry (poza Aleksandrem Zniszczołem) nie może zaliczyć poprzedniego sezonu Pucharu Świata do udanych. Puchar Świata 2024/2025 rozpocznie się 22 listopada. Wcześniej, 18-19 października, polscy skoczkowie wezmą udział w krajowych mistrzostwach w Zakopanem.
Czytaj też:
Polski skoczek stoi przed ogromną szansą. Może powtórzyć sukces Adama Małysza i Dawida KubackiegoCzytaj też:
Nowe informacje ws. Kamila Stocha. „Niewielkie, częściowe pęknięcie”