Od sezonu 2024/25 w PlusLidze występuje Wilfredo Leon. Jeden z liderów reprezentacji Polski jest siatkarzem Bogdanki LUK Lublin. Właśnie na wschodniej stronie kraju kibice mają wielką gratkę w postaci obecności słynnego zawodnika, nie tylko na ligowym boisku. Leon z chęcią angażuje się bowiem w lokalne akcje pozasportowe.
Wilfredo Leon wyjątkowym gościem! Spełnione marzenie dzieciaków
O tego typu historiach warto wspominać, ponieważ pokazuje to, jak sport jest ważny – nie tylko dla kibiców – ale również najmłodszych. Dlatego też tak ważne, żeby dzieci miały okazję na własne oczy zobaczyć mistrza, takiego jak wspomniany Leon.
Srebrny medalista igrzysk w Paryżu był gościem w jednej z lubelskich szkół podstawowych. Warto podkreślić znaczenie organizacji ze strony klubu, miejskich władz oraz Fundacji im. Tomasza Wójtowicza. Czyli nieodżałowanej legendy, wywodzącej się właśnie z Lublina. Imieniem mistrza świata (1974) i olimpijskiego (1976) nazwana jest zresztą Hala Globus, w której Bogdanka LUK rozgrywa swoje mecze w PlusLidze.
„Ale to było spotkanie! Dziś uczniów Szkoły Podstawowej nr 16 w Lublinie odwiedził wicemistrz olimpijski, zawodnik Bogdanki LUK Lublin, Wilfredo Leon. Było to kolejne spotkanie w ramach miejskiego projektu „Olimpijskie inspiracje. Marzenia na start”, który realizują Wydział Sportu Miasta Lublin oraz Fundacja im. Tomasza Wójtowicza” – dopisano w treści wpisu na Facebooku.
Warto zauważyć, jak dużym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie z Leonem. Przyjmujący Bogdanki LUK mógł usiąść w wypełnionej praktycznie do ostatniego możliwego miejsca sali sportowej placówki. Siatkarz znalazł czas nie tylko na rozmowę, ale również wspólnie zdjęcia, autografy, robiąc tym samym najmłodszym ogromną frajdę. Była też okazja do tego, że wspólnie odbić piłkę do siatkówki.
Siatkówka ma w Polsce ogromną moc. Ważne, żeby czas sukcesów reprezentacji i wysokiego poziomu klubowych rozgrywek, w odpowiedni sposób umieć wykorzystać. Jak widać, w Lublinie dobrze wiedzą, jaką wartością jest „posiadanie” Leona. Dzięki jego roli być może za kilka lat, któraś bądź któryś z obecnych na spotkaniu, pojawi się na boisku w ligowym czy reprezentacyjnym meczu. Czego zresztą serdecznie życzymy!
Czytaj też:
Lukas Podolski rozpętał wielką burzę w Ekstraklasie. „Idiotą trzeba się urodzić”Czytaj też:
Skandaliczny żart i zawieszenie w Canal+ po fali krytyki. To naprawdę pokazała telewizja!