Kulej został wybudzony. Oddycha samodzielnie

Kulej został wybudzony. Oddycha samodzielnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Kulej, fot. Wikipedia / Sławek
- Ojciec został całkowicie wybudzony, oddycha samodzielnie bez respiratora. Wychodzimy w końcu na prostą, decydujące będą dwie najbliższe doby - poinformował syn dwukrotnego złotego medalisty igrzysk olimpijskich Jerzego Kuleja - Waldemar.

71-letni pięściarz doznał zawału serca podczas sobotniego benefisu Daniela Olbrychskiego w Warszawie. Pierwsza próba wybudzenia ze śpiączki farmakologicznej została podjęta w poniedziałek, ale postanowiono ponownie go uśpić, bowiem pacjent był zbyt aktywny.

- W tej chwili nie są podawane żadne leki usypiające. Ojciec prawidłowo reaguje na bodźce, czuje jak pobiera mu się krew, a to duży zwrot w dobrym kierunku. Pojawiła się duża szansa, że wyjdzie na prostą. Decydujące będą dwie najbliższe doby - podkreślił. Neurolog, który zajmuje się Jerzym Kulejem, zabronił w najbliższym czasie wszelkich odwiedzin. - Chodzi o to, by ojciec miał jak najmniej emocji i wrażeń, które mogą utrudnić regenerację. Mimo to panuje już całkowicie inny nastrój. Z optymizmem czekamy na kolejne dni - przyznał Waldemar Kulej.

Kulej jest najwybitniejszym polskim bokserem w historii. Oprócz dwóch złotych medali olimpijskich, w dorobku ma tytuły mistrza (1963, 1965) i wicemistrza Europy (1967). Ośmiokrotnie był mistrzem kraju (1961-1970). Ostatnio pracował jako komentator telewizyjny.

pap, ps