Liga holenderska czekała 673 dni na bramkę Polaka

Liga holenderska czekała 673 dni na bramkę Polaka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lebedyński strzelił pierwszą bramkę od momentu przejścia do Rody w sierpniu tego roku (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Wypożyczony do końca sezonu z Pogoni Szczecin do Rody Kerkrade Mikołaj Lebedyński zdobył pierwszego gola w lidze holenderskiej. Poprzednio polski piłkarz wpisał się na listę strzelców w Eredivisie 673 dni wcześniej.

21-letni napastnik trafił do Holandii w sierpniu i dotąd rozegrał pięć spotkań w tamtejszej ekstraklasie. W meczu z Excelsiorem Rotterdam wszedł na boisko w 84 minucie, a trzy minuty później pokonał bramkarza rywali, ustalając wynik meczu na 7:0 dla gospodarzy. To pierwszy gol Polaka w holenderskiej ekstraklasie od 12 lutego 2010 roku, kiedy bramkę w barwach NEC Nijmegen zdobył Arkadiusz Radomski. W potyczce z Excelsiorem bramki Rody strzegł Mateusz Prus, gdyż za czerwoną kartkę pauzował Paweł Kieszek.

Dzięki rekordowo wysokiej wygranej piłkarze ekipy z Kerkrade wspomogli konto jednej z fundacji charytatywnych kwotą 1750 euro, gdyż każdą bramką przed meczem wycenili na 250 euro. Roda to jeden z najbardziej "polskich" klubów w Holandii. Wcześniej występowali w nim m.in. Henryk Bolesta, Tomasz Iwan, Mariusz Kukiełka, Piotr Kasperski i Arkadiusz Kaliszan.

PAP, arb