W połowie grudnia FIFA zagroziła Szwajcarskiemu Związkowi Piłki Nożnej zawieszeniem i wykluczeniem drużyn tego kraju i reprezentacji z międzynarodowych rozgrywek, jeśli do 13 stycznia nie zakończy się sprawa klubu FC Sion, który domaga się przywrócenia do gry w Lidze Europejskiej. Ostrzeżenie dotyczy sporu działaczy FC Sion z FIFA i UEFA. Sprawa dotyczy nielegalnego wystawienia do gry sześciu sprowadzonych latem zawodników, mimo nałożonego na klub zakazu transferów. Wprowadzenie sankcji wobec Szwajcarii przez FIFA oznaczałoby m.in. że reprezentacja tego kraju nie będzie mogła zagrać w lutym towarzyskiego meczu z Argentyną. Bardziej dotkliwe byłoby jednak wykluczenie z Ligi Mistrzów FC Basel, które w 1/8 finału ma zagrać z Bayernem Monachium (22 lutego i 13 marca).
FIFA nałożyła na FC Sion roczny zakaz transferów (w 2009 roku) za nakłanianie egipskiego bramkarza Essama El-Hadary'ego do zerwania kontraktu z klubem Al-Ahly w 2008 roku. Zakaz zaczął jednak obowiązywać faktycznie dopiero w styczniu 2011, po zakończeniu długiego procesu cywilnego - w dwóch instancjach wygrał go klub. W wyniku korzystnego wyroku, mimo zakazu FIFA, działacze Sionu sprowadzili sześciu piłkarzy i wystawili ich do gry w dwumeczu z Celtikiem Glasgow w walce o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Szwajcarski zespół wygrał w dwumeczu, ale UEFA uznała protest Szkotów i zmieniła wynik rywalizacji na ich korzyść. FC Sion odwołał się od tego werdyktu do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), ale ten utrzymał decyzję o wykluczeniu z LE oraz nakazał przegranej stronie zapłacenie kosztów postępowania w kwocie 40 tysięcy franków szwajcarskich.
PAP, arb