Czytaj więcej na Wprost.pl:
Trójka na koniec. Hołowczyc skończył Dakar na 10. miejscu
Rafał Marton, najbardziej doświadczony polski pilot pod względem udziału i osiągnięć w Rajdzie Dakar, dodał, że konsekwentnie, do ostatniej chwili, realizowali założoną na starcie strategię osiągnięcia mety w Limie.
Hołowczyc z belgijskim pilotem Jean Marc Fortinem, jadący samochodem Mini All 4 Racing, ukończyli 34. edycję rajdu na dziesiątej pozycji. Był to siódmy start olsztynianina w najtrudniejszym na świecie rajdzie terenowym. Po dwóch piątych lokatach w 2009 i 2011 roku, zamierzał tym razem walczyć o podium, a nawet - czego nie ukrywał - o zwycięstwo. Jako pierwszy Polak w historii wygrał odcinek specjalny - piąty z Chilecito do Fiambali w Argentynie - oraz prowadził w klasyfikacji generalnej po trzech etapach. Po dziewiątym, z Antofagasty do Iquique w Chile, mimo wywrotki utrzymał trzecią pozycję. Następnego dnia awaria wspomagania układu hamulcowego pozbawiła jednak Hołowczyca nadziei na podium.
34. Rajd Dakar wygrała francuska załoga Stephane Peterhansel i Jean-Paul Cottret (Mini), która o 42.57 wyprzedziła Hiszpana Juana Romę z francuskim pilotem Michelem Perinem (także Mini).
zew, PAP