- Z kolanem jest zdecydowanie lepiej. Podczas Tour de Ski był z nim kłopot, bo z powodu dużej intensywności startów nie było czasu na odpoczynek. Justyna jest dobrej myśli przed zawodami w Otepaeae - powiedział trener Aleksander Wierietielny Otepaeae to wyjątkowo szczęśliwe miejsce dla Kowalczyk. Właśnie tam po raz pierwszy w karierze stanęła na podium pucharowych zawodów (3. miejsce, 7.01.2006) oraz zwyciężyła (27.01.2007). Oba te sukcesy odniosła w biegu na 10 km techniką klasyczną. W tej samej konkurencji będzie rywalizowała także w niedzielę.
Z Estonią zawodniczkę z Kasiny Wielkiej łączą pochodzący z tego kraju serwismeni (Are Mets i Peep Koidu), z którymi współpracuje. Zwycięstwo w Tour de Ski pozwoliło Kowalczyk zmniejszyć stratę do prowadzącej w klasyfikacji generalnej Marit Bjoergen. Norweżka ma obecnie o 102 punkty więcej, ale do zakończenia cyklu pozostało jeszcze 16 startów. Polka Kryształową Kulę zdobywała w trzech ostatnich sezonach; czterech kolejnych triumfów nie ma w dorobku żadna narciarka. Wierietielny uważa, że zniwelować stratę będzie bardzo trudno, jednak nie zamierzają składać broni.
W poprzednim sezonie licząc od zawodów w Otepaeae odbyło się tylko 12 biegów zaliczanych do PŚ. Kowalczyk wywalczyła w nich 802 punkty, a Bjoergen o 20 mniej. Poprzedni i obecny cykl trudno jednak porównywać. Wtedy dla Norweżki priorytetem były mistrzostwa świata i Kowalczyk już po Tour de Ski była bardzo blisko końcowego triumfu. Teraz Bjoergen zapowiada walkę o Kryształową Kulę i z pozostałych startów zamierza odpuścić jedynie sprint w Moskwie 2 lutego.
pap, ps