21-letni Andre Alves zginął w wyniku postrzelenia w głowę podczas starć z udziałem ponad 500 kibiców piłkarskich drużyn Corinthians i Palmeiras, do jakich doszło w niedzielę w Sao Paulo. Trzy inne osoby zostały przewiezione do szpitala w ciężkim stanie.
Lekarze na razie nie udzielają szerszych informacji na temat stanu zdrowia poszkodowanych.
Do starcia kibiców doszło na ulicach sąsiadujących ze stadionem jeszcze przed rozpoczęciem meczu. W ruch poszły metalowe pręty, drewniane pałki i kamienie. Policja musiała użyć gumowych kul i gazu łzawiącego. Teraz prowadzi dochodzenie w sprawie postrzelenia Alvesa, a zatrzymała cztery osoby podejrzane o jego zabójstwo.
Piłkarze Corinthians wygrali ligowy mecz 2:1, a w jego trakcie na trybunach stadionu Pacaembu doszło do kilku bójek.pap, ps