Gortat znów będzie reprezentował Polskę

Gortat znów będzie reprezentował Polskę

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. newspix)
Najlepszego polskiego koszykarza będzie można zobaczyć podczas towarzyskiego turnieju, który w dniach 3-5 sierpnia odbędzie się w Ergo Arenie. Zagrają w nim Włochy, Łotwa i Czarnogóra.

- W zeszłym roku na przeszkodzie w grze Marcina w reprezentacji Polski stanęła kwestia jego ubezpieczenia. Teraz taki problem nie istnieje, bo  kiedy w NBA nie ma lokautu, za ubezpieczenia zawodników płaci FIBA. W  przypadku kiedy w najlepszej lidze świata koszykarze strajkują lub jest właściciele ogłoszą lokaut, każdy na siebie bierze ryzyko występów poza NBA - powiedział na konferencji prasowej prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.

Ten turniej będzie ostatnim sprawdzianem drużyny trenera Alesa Pipana przed pierwszym eliminacyjnym meczem do finałów mistrzostw Europy, które we wrześniu 2013 roku odbędą się na Słowenii. - 15 sierpnia także w Ergo Arenie zainaugurujemy te kwalifikacje spotkaniem z Belgią. Do tej pory graliśmy głównie poza Polską, dlatego planujemy podobny turniej z udziałem tak renomowanych europejskich zespołów na stałe wprowadzić do kalendarza tego obiektu - dodał Bachański.

W tym turnieju biało-czerwoni powinni wystąpić w najsilniejszym składzie. Poza Gortatem mają także zagrać Maciej Lampe, Michał Ignerski i  Thomas Kelati. "Do tego dojdą również zawodnicy, którzy rywalizują obecnie w finale play off Tauron Basket Ligi. Na początku sierpnia reprezentacja będzie w  ostatniej fazie przygotowań i dlatego powinna zagrać w najsilniejszym składzie. Trener Pipan, w przeciwieństwie do ubiegłorocznych finałów ME na Litwie, gdzie zabrakło wielu zawodników, może mieć teraz kłopoty bogactwa" - ocenił Bachański.

Z naturalizowanych koszykarzy, a taki może występować tylko jeden, słoweński szkoleniowiec, mając do wyboru Davida Logana z Panathinaikosu Ateny, ponownie zdecydował się postawić na Kelatiego. - Teraz też do niego zamierza wysłać powołanie. Trener Pipan miał go  do dyspozycji w zeszłym roku i się na Thomasie nie zawiódł. Dlatego nie  zamierza zmieniać koncepcji z naturalizowanym graczem - podsumował Grzegorz Bachański.

W eliminacyjnej grupie do finałów ME Polacy zmierzą się z Belgią, Finlandią, Szwajcarią i Albanią. W sumie z sześciu grup awans wywalczą dwie pierwsze ekipy oraz cztery z najlepszym bilansem z trzecich miejsc.

eb, pap