Prezes klubu ustawiał mecze - do więzienia nie trafi

Prezes klubu ustawiał mecze - do więzienia nie trafi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezes Fenerbahce skazany i zwolniony z odbywania kary, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Prezes klubu tureckiej ekstraklasy Aziz Yildirim skazany został 2 lipca przez sąd na łączną karę sześciu lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności za ustawianie meczów i inne działania korupcyjne. Sąd jak na razie odstąpił od wykonania kary.

Prawo tureckie pozwala bowiem na uwolnienie podsądnych i zaliczenie im czasu spędzonego za kratkami na poczet wyroku.

Wyrok tureckiego sądu to finał rozpoczętego w lutym procesu przeciwko 93 osobom, w większości działaczom i piłkarzom zamieszanym w ustawienie wyników co najmniej dziewiętnastu spotkań tureckiej ekstraklasy, m.in. meczu Fenerbahce z Sivassporem w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Wygrana 4:3 zapewniła wówczas drużynie ze Stambułu mistrzostwo Turcji.

Przewód sądowy udowodnił prezesowi Yildrimowi, który przebywał w więzieniu razem z trzema innymi oskarżonymi, winę w sześciu przypadkach, jak również współudział w pośrednictwie wypłat zamieszanym w aferę piłkarzom. 59-letni Yildirim, z zawodu inżynier, stoi na czele klubu od dwunastu lat. Paradoksem jest fakt, iż kiedy przebywał za kratkami, wybrany został ponownie na funkcję prezesa rekordową liczbą głosów.

Obok Yildirima sąd wymierzył karę pozbawienia wolności kilkunastu działaczom klubów piłkarskich - Besiktasu, Eskisehirsporu, Silvassporu, Giresunsporu i Diyarbakirssporu. Były prezes Girusunsporu skazany zostal na 2,5 roku, natomiast pracujący w Fenerbahce Ilhan Yuksel Eksioglu na 15 miesięcy pozbawienia wolności.

Wyrok zapadł dwa miesiące po tym, jak Turecki Związek Piłki Nożnej, po wnikliwym śledztwie, zdyskwalifikował kilku piłkarzy za ustawianie meczów. Wśród nich Ibrahima Akina z Buyuksehir Belediyesi na trzy lata za działanie zmierzające do ustawienia wyniku meczu, w którym jego zespół przegrał 0:2 z Fenerbahce 1 maja 2011 roku oraz na dwa lata Serdara Kulbilge z Genclerbirligi, który "manipulował" przy przegranej, także z Fenerbahce 2:4.

sjk, PAP