Radwańska wyszła na kort w niebieskiej sukience z różowymi wstawkami. Na sukience nie było żadnych biało-czerwonych akcentów - jedynie na plecach zawodniczki widniał napis "Poland". Attaché prasowy polskiej ekipy Henryk Urbaś poinformował, że "obecne na obiekcie tenisowym podczas meczu Agnieszki Radwańskiej z Julią Goerges kierownictwo reprezentacji zwróciło uwagę na strój startowy zawodniczki i jeszcze na miejscu odbyło rozmowę z szefem ekipy tenisowej, dyrektorem sportowym PZT Wojciechem Andrzejewskim". - Przyznał on, iż doszło do niedopatrzenia, w następstwie którego Radwańska wystąpiła w stroju takim, a nie innym. Zapewnił jednocześnie, iż PZT dołoży wszelkich starań aby podobna sytuacja podczas igrzysk już się nie powtórzyła - dodał.
Urbaś przypomniał, że za stroje startowe olimpijczyków (także m.in. za to, by pozostawały w zgodzie z ustawą i regulacjami odpowiednich federacji międzynarodowych) odpowiadają związki sportowe. - Stroje reprezentacyjne, zapewnione przez Polski Komitet Olimpijski, zawierają oznaczenia zgodne z zapisami odpowiedniej ustawy - barwy narodowe, godło narodowe, napis Polska - podkreślił Urbaś.
2 maja prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o godle, barwach i hymnie RP oraz ustawy o sporcie. Przewiduje ona obowiązek umieszczania godła narodowego na strojach sportowców. Nowelizacja to pokłosie sporu wokół koszulek piłkarskiej reprezentacji Polski. Na zaprezentowanych w listopadzie 2011 roku strojach, w których drużyna trenera Franciszka Smudy miała wystąpić podczas Euro 2012, znalazły się logo PZPN i producenta, natomiast zabrakło tradycyjnej naszywki z orzełkiem.PAP, arb