Problem powstał po tym, gdy PLL LOT odmówił przewiezienia części sprzętu, tłumacząc decyzję gabarytami.
- LOT zaproponował transport czterema rejsami, na co nie mogliśmy się zgodzić ze względu na logistykę. Nasza ekipa - 101 zawodników oraz 44 osoby z obsługi trenerskiej i medycznej - leci w sobotę dwoma samolotami. Na wieść o tych kłopotach zareagowała firma Hartwig Gdynia i zaproponowała bezpłatne dowiezienie do Londynu tyle sprzętu, ile potrzeba - powiedział Szaj, który jest także prezesem Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych Start.
Podkreślił, że oferta jest na tyle korzystna dla sportowców, że ich rozłąka ze sprzętem nie potrwa dłużej niż dzień. - To bardzo ważne, gdyż niektórzy mają zaplanowane treningi już w niedzielę - dodał prezes.
Igrzyska paraolimpijskie rozpoczną się 29 sierpnia i potrwają do 9 września. W 18 dyscyplinach wystartuje 4200 sportowców ze 166 krajów.
zew, PAP