Wyboru dokonało 53 dziennikarzy z każdego kraju członkowskiego UEFA, a laureat nagrodę otrzymał przy okazji losowania grup Ligi Mistrzów w Monte Carlo. Iniesta wyprzedził swojego partnera z Barcelony Argentyńczyka Lionela Messiego oraz Portugalczyka Cristiano Ronaldo z Realu Madryt.
Dzień po tym wydarzeniu w prasie można znaleźć dość lapidarne wzmianki o tym kto wygrał plebiscyt, ale za to obok są teksty o znamiennych tytułach, rozpływające się w zachwytach nad kreacją rosyjskiej modelki. Tylko w brytyjskiej prasie można przeczytać: "Ciało, za które można umrzeć" ("The Daily Mail"), "Boska Irina odsłoniła piersi" ("The Daily Mirror"), "Niebiańskie ciało" ("The Daily Telegraph") czy "Uwolnione piękno natury Iriano" ("The Evening Standard").
Treść i zachwyty uzupełniają zdjęcia 26-letniej sumpermodelki siedzącej na widowni obok Ronaldo. Jest ubrana w biały żakiet z efektownym stojącym kołnierzem. Jednak uwagę fotoreporterów przykuwał bardzo głęboki dekolt odkrywający biust bez bielizny.
Ten fakt angielskie tabloidy skomentowały ze szczyptą ironii. "The Sun" stwierdził: "Pewnie kontrakt Iriny z Intimissimi (włoski producent bielizny - przyp. red.) się skończył", a "The Daily Star" napisał "Być może Irina miała dość noszenia bielizny po ostatniej sesji dla chińskiej marki La Clover".
Tak powszechnie podziwiane ciało panny Szejk od kilku lat jest ozdobą dorocznych edycji magazynu "Sports Illustrated Bodysuits" oraz pokazów mody pod szyldem Victoria's Secret.eb, pap