Wcześniej w sobotę Kubica przeszedł badanie kontrolne. Wraz z włoskim pilotem Giuliano Manfredim zostali zgłoszeni do zawodów z numerem trzecim. - Jestem szczęśliwy, że wracam za kierownicę. W następnych tygodniach zdecyduję o swojej przyszłości - powiedział włoskiej telewizji, podkreślając, że dalekosiężnym celem jest powrót do Formuły 1.
Występowi Polaka towarzyszy spore zainteresowanie mediów i kibiców, którzy w parku maszyn przy jego samochodzie chętnie robili sobie zdjęcia. W sobotę wieczorem na Piazza Borsellino w Bielli odbędzie się uroczystość otwarcia rajdu, a kierowców czeka start honorowy. W niedzielę od godz. 8.35 zawodnicy będą się ścigać na odcinku specjalnym długości 9 kilometrów, który pokonają czterokrotnie.
To pierwszy występ 27-letniego kierowcy od wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora 6 lutego 2011 roku. Doznał wówczas wielomiejscowych złamań prawej ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni. Wciąż nie wiadomo czy postępy rehabilitacji pozwolą mu w przyszłości wrócić do bolidu Formuły 1.
Kubica zadebiutował w Formule 1 w sierpniu 2006 roku, w barwach teamu BMW-Sauber, z którym był związany do końca 2009 roku. Potem przeszedł do ekipy Lotus-Renault. Jego największym sukcesem było zwycięstwo w Grand Prix Kanady w 2008 roku. Pięć razy zajmował drugie, a sześć razy - trzecie miejsce. W sumie startował w 76 wyścigach F1.jl, PAP