Hołowczyc i Małysz na rajdzie Baja Poland

Hołowczyc i Małysz na rajdzie Baja Poland

Dodano:   /  Zmieniono: 
Załoga Adam Małysz i pilot Rafał Marton (fot. PAP/Marcin Bielecki) 
Krzysztof Hołowczyc z portugalskim pilotem Filipe Palmeiro (Mini) prowadzą pod dwóch dniach rajdu Baja Poland, 6. eliminacji Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych. Wysokie siódme miejsce zajmuje Adam Małysz z pilotem Rafałem Martonem (Mitsubishi L200).

Załoga Mini All 4 Racing ma prawie siedem minut przewagi nad zwycięzcami piątkowego prologu: Władimirem Wasiliewem i Witalijem Jewtiekowem (G-Force Motosport). W sobotę kierowcy rywalizowali na poligonie w Drawsku, gdzie odbyły się dwa odcinki specjalne o długości 93 i aż 240 km. Hołowczyc z rezultatu był zadowolony, choć na trasie spotkało go kilka przygód.

- Początek etapu mieliśmy słaby. Najpierw złapaliśmy kapcia. Wymienialiśmy koło przez 2,5 min., choć zwykle zajmuje nam to minutę krócej. Potem na trasie najpierw padł nam szósty bieg, a potem jeszcze piąty. Zastanawialiśmy się nad wymianą skrzyni biegów, ale podjęliśmy ryzyko jechania dalej. Zamiast maksymalnie 170 km na godz. mogliśmy jechać nie szybciej niż 135 km na godz. Wydawało mi się, że skończymy oes ze sporą stratą. Okazało się inaczej. Wygraliśmy i to nawet z dość dużą przewagą. Jutro pojedziemy szybko, ale rozważnie, by wygrać - powiedział.

Także Małysz nie krył zadowolenia. - Udało nam się przejechać bez awarii. Cel, jaki sobie założyliśmy, czyli miejsce w pierwszej dziesiątce rajdu na tę chwilę wykonujemy. To był długi, trudny i męczący dzień - przyznał były skoczek z Wisły. Małysz wyprzedza pod dwóch dniach Baja Poland min. lidera i wicelidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata FIA Khalifę Al Mutaiweia oraz Jeana-Louissa Slessera.

- Khalifa doskonale jeździ po pustynnych piaskach. Tam jest nie do doścignięcia. W lasach, na wąskich i czasami błotnistych trasach jest znacznie słabszy. Podobnie Slesser. Dlatego ich dalsze miejsca nie są zaskoczeniem - podkreślił Maciej Marton, pilot Czecha Miroslava Zapletala (zajmują trzecie miejsce).

W niedzielę ostatnie odcinki specjalne rajdu, które rozegrane zostaną w rejonie Szczecina, lasach i polach wzdłuż granicy polsko-niemieckiej. Kierowcy będą mieli do pokonania dwukrotnie trasę o długości ponad 79 km.

jl, PAP