Ronaldo, który w starciu z Barceloną zdobył dwie bramki, nabawił się urazu barku. Z kolei Pepe narzekał na ból mięśnia uda. W środę obaj wznowili treningi, ale ćwiczyli indywidualnie.
- Mecz z Barceloną był bardzo wyczerpujący. Cristiano ma więcej szans ode mnie, aby być w dobrej formie na piątkowe spotkanie - ocenił Pepe.
Ronaldo urazu nabawił się w drugiej połowie meczu z Barceloną, po tym jak upadł na lewy bark po wyskoku do dośrodkowania. Mimo dyskomfortu dokończył spotkanie. Real Madryt ogłosił jednak, że uraz nie był groźny i pomocnik dołączył do przebywających na obozie w Obidos kolegów z reprezentacji.
Z kolei urodzony w Brazylii Pepe ma nadzieję, że wystąpi w spotkaniu dwóch kandydatów do wygrania rywalizacji w grupie F.
- Zamierzam zrobić wszystko co w mojej mocy, aby wyleczyć się na czas. Leczenie przebiega dobrze i chcę pomóc zespołowi - dodał Pepe.
Po dwóch kolejkach Rosja i Portugalia mają na koncie po sześć punktów.mp, pap