Kubica wygrywa Trofeo di Como. "O powrocie do F1 nie ma mowy"

Kubica wygrywa Trofeo di Como. "O powrocie do F1 nie ma mowy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Kubica, fot. Morio/CC
Robert Kubica, który zasiadł za kierownicą Citroena C4 WRC wygrał cały rajd Trofeo di Como.
Rajd trwał od czwartku do soboty. Pierwszego dnia kierowcy przejechali odcinek testowy, który wygrał Kubica. Polak był najszybszy również w siedmiu na osiem odcinków specjalnych, które odbyły się w piątek oraz w jednym sobotnim. Przed ostatnim OS był pierwszy z przewagą minuty i dziewięciu sekund nad drugim w klasyfikacji włochem Felice Re. Ten przejazd nie był już jednak tak szybki - Kubica na mecie zameldował się jako dziewiąty, ale wypracowana wcześniej przewaga wystarczyła do końcowego zwycięstwa.

To jednak nie koniec ścigania się Polaka w tym miesiącu. W listopadzie zmierzy się jeszcze z innymi rajdowcami na trasie Rallye du Var we Francji. - To co pokazał rzeczywiście świadczy o tym, że wraca do formy. Pokazał się z dobrej strony. Dobrze się czuje za kierownicą samochodu rajdowego. Z tego co mi wiadomo sam Kubica powiedział podczas tego rajdu, że nie czuje się jeszcze na siłach, jego ręka nie jest na tyle sprawna, żeby nawet testować jakikolwiek bolid nawet niższych formuł. O powrocie do Formuły na pewno w tym momencie nie ma mowy - powiedział na koniec Tomasz Szmandra.

mp, tvn24.pl