Napastnik Manchesteru City Mario Balotelli nie godzi się z grzywną, którą nałożył na niego własny klub. Włoch będzie skarżył tę decyzję - podaje "The Guardian".
22-letni piłkarz został ukarany grzywną w wysokości połowy jego miesięcznej wypłaty - ok 350 tys. funtów. To kara za jego zachowanie podczas derbów Manchesteru, kiedy zdjęty w 52. minucie meczu Włoch nie podał ręki ani zmieniającemu go Tevezowi, ani swojemu trenerowi Roberto Manciniemu.
Balotelli nie ma zamiaru rezygnować ze swoich półmiesięcznych wpływów i w środę chce skarżyć swój klub w trybunale Premier League. "The Guardian" twierdzi, że The Citizens mają już dość niepokornego napastnika i w przerwie zimowej rozważą każdą ofertę jego sprzedaży.
pr, "The Guardian"
Balotelli nie ma zamiaru rezygnować ze swoich półmiesięcznych wpływów i w środę chce skarżyć swój klub w trybunale Premier League. "The Guardian" twierdzi, że The Citizens mają już dość niepokornego napastnika i w przerwie zimowej rozważą każdą ofertę jego sprzedaży.
pr, "The Guardian"