Fatalnie zaczęli 2013 rok koszykarze Los Angeles Lakers. Z Philadelphia 76ers faworyci sezonu pudłowali niemiłosiernie. Przegrali 99:103 i notują najgorszy start sezonu od dekady - podaje tvn24.pl.
Lakersi przegrali z powodu własnej nieskuteczności - trafili tylko 22 razy na 33 rzuty wolne. Przeszkodził im również doskonale grający w zespole z Filadelfii Jrue Holiday. 22-latek zdobył 26 punktów i miał 10 asyst. - Nie wyglądaliśmy na zespół, który ma energię. Wyglądało to jakbyśmy utknęli w błocie - złościł się po meczu Kobe Bryant. Gwiazdor Lakers zdobył co prawda 36 punktów, ale i tak spudłował ponad połowę z 29 oddanych przez siebie rzutów z gry.
Zespół po 31 spotkaniach ma na koncie aż 16 porażek. Gorzej niż teraz Lakersi wystartowali w sezonie 2002/2003. Wtedy na tym etapie rozgrywek mieli 12 zwycięstw.
pr, tvn24.pl
Zespół po 31 spotkaniach ma na koncie aż 16 porażek. Gorzej niż teraz Lakersi wystartowali w sezonie 2002/2003. Wtedy na tym etapie rozgrywek mieli 12 zwycięstw.
pr, tvn24.pl