Reprezentacja Polski nie doleci na czas na zgrupowanie do Hiszpanii. Opóźnił się przylot samolotu z Warszawy do Paryża i kadra nie zdążyła na lot do Malagi - podała strona Polskiego Związku Piłki Nożnej.
– Mimo że byliśmy już w rękawie, nie poczekano na nas – powiedział Tomasz Rząsa, koordynator reprezentacji ds. mediów.
Winę za zamieszanie ponosi Air France - przewoźnik przyznał, że to jego błąd. Reprezentacja zje obiad na lotnisku w Paryżu, a do Malagi odleci samolotem o godzinie 20:40.
pr, pzpn.pl
Winę za zamieszanie ponosi Air France - przewoźnik przyznał, że to jego błąd. Reprezentacja zje obiad na lotnisku w Paryżu, a do Malagi odleci samolotem o godzinie 20:40.
pr, pzpn.pl