Polski debel – Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski jako ostatni Polacy bronią na Florydzie honoru polskiego tenisa. Para wygrała swój półfinał 6:4, 6:2 i zagra o zwycięstwo.
Polacy, rozstawieni z ósemką, tylko w pierwszym secie mieli trochę problemów z Grigorem Dimitrowem i Frederikiem Nielsenem. Stracili w nim cztery gemy.
W drugim secie wygrali już gładko, nie pozostawiając złudzeń, kto bardziej zasługuje na finał w Key Biscanne. Całe spotkanie trwało 55 minut.
Polacy w finale zagrają przeciwko Aisam-Ul-Haq Qureshi z Pakistanu i Jean-Julien Rojer z Holandii, którzy grają w Miami z numerem piątym.
Wcześniej z turnieju w Miami odpadły siostru Radwańskie. „Isia” w półfinale przegrała z Sereną Willimas, a jej młodsza siostra odpadła w II rundzie. W rywalizacji mężczyzn szybko swoją grę na Florydzie zakończyli Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz.
Matkowski i Fyrstenberg będą walczyć o tytuł po zakończeniu finału kobiet, w którym od godziny 17. polskiego czasu zagrają Serena Williams i Maria Szarapowa.
TVN24.pl, ml
W drugim secie wygrali już gładko, nie pozostawiając złudzeń, kto bardziej zasługuje na finał w Key Biscanne. Całe spotkanie trwało 55 minut.
Polacy w finale zagrają przeciwko Aisam-Ul-Haq Qureshi z Pakistanu i Jean-Julien Rojer z Holandii, którzy grają w Miami z numerem piątym.
Wcześniej z turnieju w Miami odpadły siostru Radwańskie. „Isia” w półfinale przegrała z Sereną Willimas, a jej młodsza siostra odpadła w II rundzie. W rywalizacji mężczyzn szybko swoją grę na Florydzie zakończyli Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz.
Matkowski i Fyrstenberg będą walczyć o tytuł po zakończeniu finału kobiet, w którym od godziny 17. polskiego czasu zagrają Serena Williams i Maria Szarapowa.
TVN24.pl, ml