Wiceprezes PZPN: idziemy w stronę modelu hiszpańskiego

Wiceprezes PZPN: idziemy w stronę modelu hiszpańskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Koźmiński, fot. PIOTR KUCZA / Newspix.plŹródło:Newspix.pl
- Idziemy w stronę modelu hiszpańskiego, gdzie też jest kilka wielkich drużyn. Myślę sobie jednak, że z oceną pomysłu trzeba się wstrzymać dwa, trzy lata. Jeśli w tym czasie wyrosną nam kluby zdolne walczyć w europejskich pucharach, to będzie dobrze. Jak nie, to będzie klapa - mówi o reformie ekstraklasy Marek Koźmiński, wiceprezes PZPN.
- Postanowiono zostać w 16-zespołowym składzie i zrobić ukłon w stronę wielkich klubów. Teraz one będą grały ze sobą częściej, będę mogły podnieść umiejętności i więcej zarobić - tłumaczy Koźmiński.

Według byłego piłkarza rozwiązaniem problemów polskiej ligi nie jest większa ilość pieniędzy. - Moim zdaniem poziom finansowania polskich klubów jest wystarczająco duży. Rumuni, Czesi, Słowacy mają tyle samo albo mniej, a regularnie grają w Lidze Mistrzów. Teraz możemy się zastanawiać, o czym to świadczy i zadawać pytania, czy kluby dobrze wydają pieniądze, czy są dobrze zarządzane i tak dalej - przyznaje Koźmiński.

Od przyszłego sezonu po 30 kolejkach będzie się kończyć tylko runda zasadnicza. Po niej zespoły zostaną podzielone na dwie grupy - mistrzowską i spadkową - a ich dorobek będzie dzielony na pół i zaokrąglany do góry. Na tym etapie każdy z klubów rozegra siedem spotkań - po jednym z każdym rywalem. Zespoły z miejsc 1-4 oraz 9-12 rozegrają po cztery mecze u siebie, a zespoły z miejsc 5-8 oraz 13-16 po trzy.

pr, "Przegląd Sportowy"