Piłkarz Realu prosił "Lewego", żeby już nie strzelał

Piłkarz Realu prosił "Lewego", żeby już nie strzelał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Lewandowski (fot. ICON SPORT / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Wszystko dociera do mnie powoli. Jestem dumny, czuję się wyjątkowo, ale chyba dopiero po sezonie będzie chwila, aby pomyśleć, "co ja nawywijałem w tym półfinale" - tak Robert Lewandowski w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" skomentował swój występ w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów między Borussią Dortmund a Realem Madryt. Borussia wygrała 4:1, a Lewandowski strzelił wszystkie bramki dla drużyny z Dortmundu.
- Rozpiera mnie radość, tym bardziej że wygraliśmy naprawdę w wielkim stylu. Szczególnie w drugiej połowie Real był bezradny, a my po raz kolejny w Champions League zagraliśmy perfekcyjnie i pokazaliśmy siłę. Swoją grą i wynikiem porwaliśmy kibiców - nie krył satysfakcji z przebiegu meczu w Dortmundzie Lewandowski.

Wspominając przebieg meczu Lewandowski przyznał, że pod koniec meczu przy rzucie rożnym dla Borussii podszedł do niego obrońca Realu Pepe, który powiedział: "Strzeliłeś już cztery gole, chyba wystarczy".

Lewandowski nie chciał spekulować na temat tego, w jakim klubie zagra w przyszłym sezonie. - Przede mną jeszcze cztery mecze w Bundeslidze i, mam nadzieję, dwa w Champions League. Na pewno w żółto-czarnej koszulce BVB - uciął temat.

arb, "Gazeta Wyborcza"