Martin Lewandowski, współwłaściciel federacji KSW, jest zawiedziony postawą polskich kibiców, którzy nie chcą płacić za dostęp do pay-per-view.
Jestem zły na wielkich kibiców, którzy się deklarowali, że wszystko chcą mieć za free. Cisną mi się brzydkie słowa na usta, bo trochę roszczeniowa postawa wychodzi z Polaków, że im się należy. Jak ja idę do kina, to płacę, więc jak oglądam widowisko sportowe, to płacę – powiedział Lewandowski w rozmowie z portalem mmanews.pl.
Lewandowski nazwał również polskich kibiców "gamoniami". Zarzucił im, że zamiast płacić za dostęp do PPV wolą oglądać nielegalne transmisje w internecie.
Współwłaściciel KSW stwierdził również, że KSW musi na siebie zarabiać, aby móc ściągać do Polski coraz lepszych zawodników. Lewandowski nie zauważył jednak, że dostęp do gali można było wykupić tylko w Cyfrowym Polsacie.
Dostęp do ostatniej gali wykupiło w Polsce ok. 70-80 tys. osób.
pr, mmanews.pl
Lewandowski nazwał również polskich kibiców "gamoniami". Zarzucił im, że zamiast płacić za dostęp do PPV wolą oglądać nielegalne transmisje w internecie.
Współwłaściciel KSW stwierdził również, że KSW musi na siebie zarabiać, aby móc ściągać do Polski coraz lepszych zawodników. Lewandowski nie zauważył jednak, że dostęp do gali można było wykupić tylko w Cyfrowym Polsacie.
Dostęp do ostatniej gali wykupiło w Polsce ok. 70-80 tys. osób.
pr, mmanews.pl