UEFA zamyka "Żyletę". "To wygląda na rumuński spisek"

UEFA zamyka "Żyletę". "To wygląda na rumuński spisek"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Wroński (Orange Sport/x-news) 
Łukasz Jurkowski, znany kick-bokser i zdeklarowany kibic Legii Warszawa, nie ma wątpliwości, że decyzja UEFA o zamknięciu słynnej trybuny "Żylety" na rewanżowy mecz eliminacji Ligi Mistrzów ze Steauą Bukareszt to... rumuński spisek.
- No bo jak inaczej nazwać fakt, że decyzje podejmuje działacz rumuński, który kiedyś współpracował ze Steauą? Tuż po losowaniu w rumuńskich mediach mówiło się, że największym atutem Legii są jej fanatyczni kibice i teraz tamtejsi działacze robią wszystko, aby ten atut wyłączyć z gry - przekonuje Jurkowski.

Legia została ukarana zamknięciem Żylety za zachowanie kibiców stołecznej drużyny w Walii, w czasie meczu II rundy eliminacji LM z The New Saints (chodziło m.in. o odpalanie rac i treść niektórych transparentów). Prezes Legii zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.

arb, Orange Sport/x-news