Adam Nawałka powołał jedenastu zawodników z polskich klubów na towarzyskie spotkania z reprezentacjami Słowacji i Irlandii. Na liście nie zabrakło niespodzianek. Wśród powołanych znaleźli się m.in. Rafał Leszczyński z Dolcanu Ząbki, Rafał Kosznik z Górnika Zabrze czy Adam Marciniak z Cracovii. Wyboru Nawałki broni jednak Andrzej Strejlau.

To jest wizja trenera, on tak widzi powołania. W swoim debiucie chce tym zawodnikom się przyjrzeć. Nie możemy zbyt wielkiej wagi przykładać do tych meczów - zauważył Strejlau. - To jest pierwsze wejście w budowę tej drużyny - dodał były selekcjoner, według którego powołanie Leszczyńskiego to sygnał dla innych, który dowodzi, że warto się starać.
pr, Orange sport/x-news
