Minister sportu świętował wraz z hokeistami swojego kraju wywalczenie przez nich brązowego medalu na olimpiadzie Soczi tak intensywnie, że zawodnicy musieli… odnieść go do pokoju – donosi sport.tvn24.pl.
Paavo Arhinmaki potwierdził te doniesienia. - Musiałem w jakiś sposób stracić świadomość lub po prostu byłem zbyt zmęczony. Wcześniej pracowałem przez tydzień - tłumaczył Arhinmaki.
Minister potwierdził, że hokeiści musieli mu pomóc w dotarciu do pokoju hotelowego. Według doniesień mediów było to nawet coś więcej niż pomoc - zawodnicy zanieśli go do łóżka.
Po całym zdarzeniu minister musiał tłumaczyć się przed premierem, a ten z kolei przed parlamentem. Powodem do świętowania było zwycięstwo w meczu przeciwko USA o trzecie miejsce na ZIO w Soczi. Finowie rozgromili Jankesów 5:0.
Minister potwierdził, że hokeiści musieli mu pomóc w dotarciu do pokoju hotelowego. Według doniesień mediów było to nawet coś więcej niż pomoc - zawodnicy zanieśli go do łóżka.
Po całym zdarzeniu minister musiał tłumaczyć się przed premierem, a ten z kolei przed parlamentem. Powodem do świętowania było zwycięstwo w meczu przeciwko USA o trzecie miejsce na ZIO w Soczi. Finowie rozgromili Jankesów 5:0.