Świetny występ Łukasza Fabiańskiego w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium na nowo rozpoczął spekulacje o tym, kto powinien być numerem jeden w bramce Arsenalu. Jednak Polak już kilka tygodni temu poinformował, że latem odejdzie z Emirates Stadium. Według byłego trenera bramkarzy w kadrze Jacka Kazimierskiego Fabiański może być pierwszym bramkarzem w każdym klubie na świecie.
- Najwyższa pora. Łukasz jest bramkarzem klasy światowej i zasługuje na grę w pierwszym składzie. Dlatego gdziekolwiek nie trafi, czy to będzie Bundesliga, Premier League czy Serie A, powinien być nr 1 - uważa były trener bramkarzy reprezentacji Polski Jacek Kazimierski.
pr, Foto Olimpik/x-news