Sędzia wypaczył wynik meczu Legia - Lech?

Sędzia wypaczył wynik meczu Legia - Lech?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sędzia Paweł Gil podczas meczu Legia - Lech (fot. MAREK BICZYK NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Według Mateusza Możdżenia gol Miroslava Radovicia, który dał Legii wygraną nad Lechem w hitowym spotkaniu 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, został zdobyty po faulu na Michale Kamińskim. Po meczu arbiter Paweł Gil miał przeprosić "Kolejorza" za swój błąd - podaje Sport.pl.
- Sędzia po meczu podszedł do naszego kapitana i przeprosił nas za sytuację, w której padł gol - stwierdził Mateusz Możdżeń.

W 37. minucie Tomasz Jodłowiec spod linii końcowej wbił piłkę przed bramkę Lecha Poznań, a Miroslav Radović skierował ją strzałem głową do bramki. Powtórki wykazały, że Serb przed strzałem delikatnie odepchnął kryjącego go Michała Kamińskiego.

- W tej sytuacji nie dodałem niczego od siebie. Rywal mnie popchnął i po prostu wpadłem do bramki. Cóż, może gdybym się przewrócił, faul byłby jeszcze bardziej widoczny. Mój pech polega na tym, że utrzymałem się na nogach - powiedział po meczu Marcin Kamiński. Sytuacja jest jednak o tyle nietypowa, że... Kamiński do bramki nie wpadł wbrew swojej wypowiedzi.

pr, Sport.pl