Żużlowiec Grzegorz Knapp zmarł w wyniku wypadku na torze w belgijskim Heusden-Zolder. Mimo trwającej godzinę reanimacji nie udało się uratować mu życia. W ostatnich latach Knapp specjalizował się wyścigach na lodzie. - Bardzo żałuję, bo on był miłym człowiekiem i dobrym zawodnikiem - wspominał Zenon Plech.
Enea Ekstraliga/x-news