Reprezentacja Niemiec zdeklasowała Brazylię w półfinale mistrzostw świata. Drużyna Joachima Loewa pokonała gospodarzy aż 7:1 i awansowała do finału mundialu, w którym zmierzy się z Argentyną lub Holandią. Brazylijczykom pozostaje walka o brązowe medale.
To z pewnością jeden z najczarniejszych dni w historii brazylijskiej piłki. Trauma gospodarzy mistrzostw rozpoczęła się już w siódmej minucie. Brazylijczycy fatalnie pokryli rywali przy rzucie rożnym - w efekcie piłka po dośrodkowaniu dotarła do Muellera, który niepilnowany na piątym metrze uderzył prosto do bramki.
Po kilku minutach spokoju Niemcy rzucili Brazylijczyków na kolana i w ciągu 360 sekund strzelili... cztery bramki. W 23. minucie Kroos zagrał w pole karne do Muellera, ten szybko podał do Klose. Niemiecki napastnik uderzył, Cesar obronił, ale z dobitką Klose już sobie nie poradził. To jego szesnasty gol na mistrzostwach świata - dzięki temu Niemiec został samodzielnym rekordzistą w tej klasyfikacji i wyprzedził Ronaldo, który trafił do bramki piętnaście razy.
Po dwóch minutach było już 3:0, a po kolejnych kilkunastu sekundach... 4:0. Obie bramki strzelił Kroos - pierwsza padła po zagraniu w pole karne ze skrzydła. Mueller nie trafił w piłkę, ale prosto do bramki uderzył nabiegający Kroos. Pomocnik Bayernu Monachium już po chwili znowu strzelił - Canarinhos zgubili futbolówkę na własnej połowie, Kroos szybko dostał ją w szesnastce i po raz kolejny pokonał Cesara.
W 29. minucie było już 5:0. Khedira ruszył z szybką kontrą, zagrał w pole karne do Oezila, dostał podanie zwrotne i trafił do siatki.
Po zmianie stron nie było lepiej z gospodarzami turnieju za sprawą Schuerrle, którego Loew wprowadził na boisko w 58. minucie. Jedenaście minut później napastnik wykorzystał podanie ze skrzydła od Lahma i z pierwszej piłki uderzył do bramki. Canarinhos znowu byli bierni przy kryciu. Dziesięć minut później Schuerrle znowu trafił - przyjął trudne podanie ze skrzydła i pomimo ostrego kąta uderzył z woleja. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
Brazylijczycy honorowego gola jednak zdobyli - w doliczonym czasie gry Oscar przyjął długie podanie pod pole karne rywali, minął Boatenga, który nawet nie przyłożył się do próby zatrzymania pomocnika Chelsea, i uderzył obok bezradnego tym razem Neuera.
Niemcy ostatecznie zdeklasowali Brazylię i wygrali 7:1. W finale trzykrotni mistrzowie świata zagrają z Argentyną lub Holandią.
Wprost.pl
Po kilku minutach spokoju Niemcy rzucili Brazylijczyków na kolana i w ciągu 360 sekund strzelili... cztery bramki. W 23. minucie Kroos zagrał w pole karne do Muellera, ten szybko podał do Klose. Niemiecki napastnik uderzył, Cesar obronił, ale z dobitką Klose już sobie nie poradził. To jego szesnasty gol na mistrzostwach świata - dzięki temu Niemiec został samodzielnym rekordzistą w tej klasyfikacji i wyprzedził Ronaldo, który trafił do bramki piętnaście razy.
Po dwóch minutach było już 3:0, a po kolejnych kilkunastu sekundach... 4:0. Obie bramki strzelił Kroos - pierwsza padła po zagraniu w pole karne ze skrzydła. Mueller nie trafił w piłkę, ale prosto do bramki uderzył nabiegający Kroos. Pomocnik Bayernu Monachium już po chwili znowu strzelił - Canarinhos zgubili futbolówkę na własnej połowie, Kroos szybko dostał ją w szesnastce i po raz kolejny pokonał Cesara.
W 29. minucie było już 5:0. Khedira ruszył z szybką kontrą, zagrał w pole karne do Oezila, dostał podanie zwrotne i trafił do siatki.
Po zmianie stron nie było lepiej z gospodarzami turnieju za sprawą Schuerrle, którego Loew wprowadził na boisko w 58. minucie. Jedenaście minut później napastnik wykorzystał podanie ze skrzydła od Lahma i z pierwszej piłki uderzył do bramki. Canarinhos znowu byli bierni przy kryciu. Dziesięć minut później Schuerrle znowu trafił - przyjął trudne podanie ze skrzydła i pomimo ostrego kąta uderzył z woleja. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
Brazylijczycy honorowego gola jednak zdobyli - w doliczonym czasie gry Oscar przyjął długie podanie pod pole karne rywali, minął Boatenga, który nawet nie przyłożył się do próby zatrzymania pomocnika Chelsea, i uderzył obok bezradnego tym razem Neuera.
Niemcy ostatecznie zdeklasowali Brazylię i wygrali 7:1. W finale trzykrotni mistrzowie świata zagrają z Argentyną lub Holandią.
Wprost.pl