Dariusz Michalczewski jest zawiedziony poziomem walki Tomasza Adamka z Arturem Szpilką. - Wyglądało to słabo, nic się nie działo. Szpilka wygrał zasłużenie, ale nie pokazał nic, a Adamek tym bardziej. Chcieli się oszukiwać, a oszukali kibiców - stwierdził Michalczewski.
Były mistrz świata uważa, że o wiele bardziej interesujący był zeszłoroczny pojedynek Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą. - Szkoda, że moja dyscyplina idzie na dół. Zawsze się przed tym broniłem, ale muszę powiedzieć, że kiedyś było lepiej - zakończył "Tygrys".