Niesamowity mecz polskich szczypiornistów na mistrzostwach świata w Katarze! Biało-czerwoni przez cały mecz gonili Rosjan, aby na minutę przed końcem wyjść na prowadzenie i wygrać spotkanie 26:25.
Polacy rozpoczęli mecz z Rosjanami bardzo nerwowo i tracili bramkę za bramką - rywale szybko wyszli na prowadzenie 5:1. Biało-czerwoni pozbierali się jednak i odrobili straty. Pomógł też znakomicie radzący sobie między słupkami Wyszomirski.
Gdy podopieczni Bieglera dogonili Rosjan, zaczęła się walka cios za cios. Ostatecznie na przerwę z prowadzeniem schodzili reprezentanci Sbornej. Bramkę na 13:12 w ostatnich sekundach rzucił Dieriewien.
Po zmianie stron Rosjanie nadal prowadzili. Polakom udało się dopaść rywali dopiero w końcówce meczu. Na minutę przed końcem meczu na tablicy wyników widniał remis - wtedy gola na 26:25 dla Polski rzucił Wiśniewski. Szmal obronił ostatni rosyjski rzut i było już jasne, że zwycięstwo w tym meczu należy do Polski.
Wprost.pl
Gdy podopieczni Bieglera dogonili Rosjan, zaczęła się walka cios za cios. Ostatecznie na przerwę z prowadzeniem schodzili reprezentanci Sbornej. Bramkę na 13:12 w ostatnich sekundach rzucił Dieriewien.
Po zmianie stron Rosjanie nadal prowadzili. Polakom udało się dopaść rywali dopiero w końcówce meczu. Na minutę przed końcem meczu na tablicy wyników widniał remis - wtedy gola na 26:25 dla Polski rzucił Wiśniewski. Szmal obronił ostatni rosyjski rzut i było już jasne, że zwycięstwo w tym meczu należy do Polski.
Wprost.pl