Do zdarzenia doszło podczas styczniowego VI Międzynarodowego Noworocznego Turnieju Piłkarskiego o Puchar Burmistrza Miasta Dębicy. Piotr Ś. grał wtedy w Reprezentacji Artystów Polskich. Podczas meczu z Polonezem Wiedeń uderzył kierownika zespołu z Austrii, Wiesława Wójcika. Ten na chwilę stracił przytomność. Kiedy wyszedł ze szpitala zgłosił sprawę na policję. Ś. za swoje zachowanie nie przeprosił, dopiero później wydał specjalne oświadczenie, w którym przyznał, że zachował się skandalicznie i zadeklarował wpłatę trzech tysięcy złotych na fundację charytatywną wskazaną przez organizatora turnieju w Dębicy.
Były reprezentant Polski usłyszał zarzut spowodowania lekkich obrażeń ciała. Sprawę zakwalifikowano również jako czyn o charakterze chuligańskim. Grożą mu trzy lata pozbawienia wolności. Sprawa może trafić do sądu jeszcze w marcu.
Sport.pl