- W piątek ułożone zostanie dwie trzecie całej powierzchni murawy, a w sobotę zakończymy wymianę - poinformował prezes odpowiedzialnej za tę operację firmy "Zielona Architektura" Marek Wypychowski.
Wymiana murawy to skutek decyzji UEFA, która nie zgodziła się, by mecze Euro-2012 rozegrać na trawie ułożonej w lutym. Na niej odbyły się tylko trzy spotkania, w tym towarzyskie Polska - Portugalia na inaugurację obiektu. Operacja rozpoczęła się 14 maja. Dwa dni poświęcono na usunięcie dotychczasowej nawierzchni, której część została wykorzystana do zagospodarowania terenu wokół Stadionu Narodowego, a resztę przeznaczono na kompost.
Od 17 maja trwa układanie nowej, która przyjechała z Holandii w 28 tirach-chłodniach. Nowa darń ma grubość czterech centymetrów i była zwinięta w 625 rolek, które łącznie ważyły 616 ton. - Wszystko przebiega zgodnie z planem. Żadne kłopoty nie wystąpiły - stwierdził Wypychowski. Jego firma zajmie się również pielęgnacją murawy przed Euro-2012 i w trakcie trwania turnieju.
- Po dwóch, trzech dniach od ułożenia rozpoczniemy naświetlanie jej specjalnymi lampami, by się lepiej ukorzeniła. Potrwa to około tygodnia. Później koszenie, podlewanie i inne zwyczajowe czynności. Po raz pierwszy piłkarze wyjdą na boisko 7 czerwca, kiedy odbędą się oficjalne treningi przed meczem Polski z Grecją, który zainauguruje mistrzostwa Europy - wyjaśnił.
Zgodnie z wytycznymi UEFA, podczas treningów i meczów ME trawa musi mieć długość 23 milimetrów, a boisko posiadać będzie 18 pasów równoległych do linii końcowej o szerokości niespełna sześciu metrów.sjk, PAP