W sobotę, 26 maja o godz. 17 biało-czerwoni zmierzą się w Klagenfurcie w meczu towarzyskim ze Słowacją. - To kolejny sprawdzian, który może nam wiele dać przed mistrzostwami - przyznał.
Trzeciemu w klasyfikacji strzelców ostatniego sezonu Bundeligi Lewandowskiemu rośnie w kadrze niespodziewana konkurencja. W internecie furorę robi krótki film z treningu udziałem Wojciecha Szczęsnego, który strzałem z tzw. krzyżaka efektownie umieścił piłkę w górnym rogu bramki. - Widziałem ten film i reakcja Wojtka mówi sama za siebie. Widać, że był nieco zdziwiony. Nie obawiam się o swoją pozycję w kadrze. Chwała mu jednak za to, ponieważ widać, że potrafi świetnie grać również nogami - powiedział najskuteczniejszy polski napastnik.
Lewandowski wraz z siedmioma innymi graczami dołączył na zgrupowanie kadry w poniedziałek. - Pierwsze trzy dni były ciężkie, ale teraz przyszedł czas, aby poluzować. Jak zaczniemy trenować z piłkami, to złapiemy trochę świeżości. Wszystko idzie w dobrym kierunku - przekonywał.
W ostatnich dniach podopieczni trenera Franciszka Smudy ćwiczyli wykonywanie stałych fragmentów gry. - Teraz mamy czas, aby to potrenować i na tym się skupić. We wcześniejszych meczach nie potrafiliśmy tego wykorzystać, choć to ważne elementy gry, które często decydują o wyniku - zaznaczył Lewandowski, który w trakcie piątkowego sparingu wewnętrznego zagrał przeciwko Jerzemu Dudkowi, który na zaproszenie selekcjonera odwiedził młodszych kolegów.
- Widać było, że to klasowy zawodnik i nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Pokazał, że nie zapomniał bramkarskiego abecadła. Liczę, że pomoże nam swoim doświadczeniem i radami" - dodał.
Zgrupowanie w Austrii potrwa do 28 maja. Dzień wcześniej Smuda ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2012.sjk, PAP