Euro 2012 w... Kanadzie. Faworyt? Hiszpania

Euro 2012 w... Kanadzie. Faworyt? Hiszpania

Dodano:   /  Zmieniono: 
Miłośnicy piłki nożnej w Toronto i okolicach też będą mieli swoją strefę kibica podczas Euro 2012, fot. PAP/Radek Pietruszka 
Miłośnicy piłki nożnej w Toronto i okolicach też będą mieli swoją strefę kibica podczas Euro 2012. W pobliżu ratusza w mieście Mississauga przygotowano specjalne miejsce dla kibiców futbolu.

Mississauga, z którą od zachodu graniczy Toronto, jest jednym z  największych skupisk kanadyjskiej Polonii. Właśnie na Mississauga Celebration Square w centrum miasta, gdzie organizowanych jest wiele bezpłatnych imprez, zainstalowano ekrany, na których będzie można oglądać transmisje mistrzostw Europy. Program rozgrywek można znaleźć na  stronach internetowych urzędu miejskiego.

Poczytny tabloid "The Sun" przyjrzał się przygotowaniom Toronto do Euro 2012. Choć narodowym sportem kanadyjskim jest hokej, to  zainteresowanie europejskim futbolem w największym kanadyjskim mieście jest całkiem spore. Ponieważ Kanada jest społeczeństwem imigrantów, a w  Toronto istnieją dzielnice "Greektown", "Little Italy" czy "Little Portugal", kibice chętnie umawiają się właśnie w barach w tych częściach miasta.

Na stronie internetowej niemieckojęzycznych mieszkańców Toronto widnieje informacja o restauracji w śródmieściu, gdzie do oglądania mistrzostw, także w przerwie obiadowej podczas pracy, zaprasza niemiecki konsulat. W menu pod hasłem "Polska" są Crispy Buffalo Perogies, czyli zmodyfikowane pierogi ruskie z sosem mięsnym i sosem z sera pleśniowego. Do restauracji zaprasza także Kanadyjski Kongres Ukraińców.

Dziennik "The Globe and Mail" przypomniał we wtorek, że mistrzostwa Europy w piłce nożnej to pierwsze wielkie wydarzenie sportowe, które rozegra się w Europie Wschodniej od czasu igrzysk olimpijskich w Moskwie w 1980 r.

W ocenie relacjonującego Euro 2012 dziennikarza gazety, faworyci mistrzostw to Hiszpania, Holandia i Niemcy, a niespodziankę może sprawić Rosja. O gospodarzach, Polsce i Ukrainie, "The Globe and Mail" pisze, że "narodowa duma i głośne kibicowanie może zaprowadzić daleko średnie zespoły".

mp, pap