Podczas meczu otwarcia na trybunach zasiądą policyjni spottersi

Podczas meczu otwarcia na trybunach zasiądą policyjni spottersi

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ochronie obiektu podczas meczu pomoże policja (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
- Na kilkanaście godzin przed meczem otwarcia pomiędzy Polską-Grecją, Stadion Narodowy zostanie sprawdzony pirotechnicznie. W trakcie samego spotkania kibicom pomagać będą policyjni spottersi - 50 z Polski i 5 z Grecji. Funkcjonariusze będą też na dworcach i lotnisku.
- Mamy nadzieję, że pierwszy mecz Euro będzie wielkim sportowym świętem i wspaniałą zabawą. Chcemy by wszystkie osoby zgromadzone na  stadionie czuły się bezpiecznie - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński. W sumie w zabezpieczenie meczu zaangażowanych ma być ok. 6  tys. policjantów. Warszawskich funkcjonariuszy wspierać będą koledzy z  Częstochowy, Katowic, Kielc, Białegostoku, Łodzi i Radomia.

Policja pomoże

Ich służba rozpocznie się już w nocy z 7 na 8 maj, kiedy to  Stadion Narodowy zostanie sprawdzony pirotechnicznie. Rano policjanci przekażą go ochronie. Od tej pory kontrolowany będzie m.in. każdy pojazd wjeżdżający na teren obiektu. Wykorzystywane będą do tego specjalne urządzenia pozwalające na  prześwietlanie aut i sprawdzanie czy w środku nie ma substancji radioaktywnych. Policjanci będą też za pomocą specjalnych lusterek sprawdzać czy ewentualnych ładunków nie ma pod pojazdami. Przed meczem Polska - Grecja patrole policyjne będą m.in. na dworcach kolejowych i lotnisku. Będą sprawdzać czy nic niepokojącego się nie  dzieje i pomagać kibicom jadącym na mecz.

Za bezpieczeństwo na samym obiekcie, zgodnie z obowiązującymi w  Polsce przepisami, odpowiada organizator. Policja ma jednak wspierać go i  pomagać mu w sytuacjach wymykających się spod kontroli. W trakcie piątkowego meczu kibicom zgromadzonym na warszawskim stadionie pomagać będzie 50 funkcjonariuszy z Polski i 5 z Grecji. Mają oni nie tylko służyć kibicom informacją, ale też zwracać uwagę na te osoby, które mogłyby w jakiś sposób zakłócić przebieg meczu. Będą ubrani w błękitne kamizelki, na których będą znajdować się flagi - polska lub grecka.

Policyjni spottersi zasiądą na trybunach

Na stadionie będą też policjanci po cywilnemu. Do ich zadań będzie należeć m.in. sprawdzanie, czy któraś z osób wchodzących na mecz nie  wnosi niebezpiecznych materiałów czy substancji. Jak podczas każdego meczu Euro, w piątek na Stadionie Narodowym będą również policyjni antyterroryści i snajperzy.

Kibice, którzy wybierają się na mecz otwarcia, muszą pamiętać o  zakazach wnoszenia na stadion różnych przedmiotów. Chodzi nie tylko o  broń, materiały pirotechniczne, butelki, kubki, puszki, substancje żrące i łatwopalne, gaz w aerozolu, kominiarki i alkohol, ale też np. parasole z ostrym końcem. Zakaz obejmuje też duże (większe niż o  wymiarach: 25 cm na 25 cm na 25 cm) torby, plecaki, walizki oraz  profesjonalny sprzęt fotograficzny i kamery. Nie będzie też można wnosić megafonów, syren i wuwuzeli (trąbek, które zdobyły popularność na  mundialu w RPA w 2010 r.), a także kasków. Zakaz dotyczy też banerów i  flag o wymiarach powyżej 2 m na 1,5 m. Takie same zakazy obowiązują przy wejściu do Strefy Kibica.

ja, PAP