Rosjanie masowo przybywają do Polski, ale celnicy sobie radzą

Rosjanie masowo przybywają do Polski, ale celnicy sobie radzą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Utrzymuje się wzmożony ruch na polsko-rosyjskiej granicy, fot. PAP/Wojciech Pacewicz 
Utrzymuje się wzmożony ruch na polsko-rosyjskiej granicy. Rzecznik Izby Celnej w Olsztynie Ryszard Chudy informuje jednak, że odprawy odbywają się na bieżąco.

Według celników od 7 do 12 czerwca przez polsko-rosyjskie przejścia z Obwodem Kaliningradzkim odprawiono 32 tys. samochodów osobowych i 461 autokarów. Największy ruch panuje na najnowocześniejszym przejściu w Grzechotkach. Ponadto funkcjonują jeszcze przejścia w Bezledach, Gołdapi i Gronowie.

Jak podał Chudy, w poniedziałek do Polski z Obwodu Kalinigradzkiego wjechało przez Grzechotki 1067 samochodów, podczas gdy zazwyczaj przekracza ją tam około 700 aut. W sumie na wszystkich przejściach granicznych na polsko-rosyjskiej granicy do Polski wjechało w poniedziałek 2431 samochodów osobowych, podczas gdy w dniach poprzedzających Euro średnio dziennie granicę przekracza ok. 1700.

Mimo wzmożonego ruchu na granicy polsko-rosyjskiej odprawy odbywają się na bieżąco - zapewnia rzecznik. Podróżni mogą korzystać z tak zwanych zielonych pasów Euro 2012, gdzie odprawy odbywają się w uproszczonym trybie. Z zielonych korytarzy korzystają zarówno podróżni przekraczający granicę autokarami jak i samochodami osobowymi.

Służby graniczne spodziewają się utrzymania zwiększonego ruchu na granicy z Obwodem Kalinigradzkim do weekendu 16-17 czerwca, kiedy rosyjscy kibice będą wracać do domów po zakończeniu fazy grupowej turnieju Euro.

mp, pap